Czytanie książek to wspaniała sprawa. Dzięki temu można wzbogacić swój zasób słownictwa, poznać zasady pisowni i gramatyki, a przede wszystkim przenieść się w świat fascynujących przygód i niezwykłych postaci.
Dlaczego jeszcze warto czytać książki?
No przede wszystkim dlatego, że to bardzo wciągający sposób na spędzanie wolnego czasu i trening dla umysłu. Ten, kto czyta książki potrafi się płynnie wypowiadać i ma większą wrażliwość i empatię wobec innych. Poza tym książki rozwijają wyobraźnię i pozwalają oderwać się na chwilę od realności świata. Rzeczy w nich opisane potrafią bawić, wzruszać, zasmucać, czy skłaniać do głębszej refleksji i w tym tkwi ich największa siła.
A co ma w sobie książka Balladyna?
Jest to tak naprawdę kompendium wiedzy o ludziach. Ich wewnętrznej motywacji do działania, mocnych stronach i słabostkach. Bohaterowie Balladyny są tacy realni i prawdziwi, bo targają nimi silne emocje. Chociaż akcja toczy się na pograniczu świata rzeczywistego i baśni, czytelnik ma poczucie, że sprawy i wątki poruszane w tym dramacie są aktualne do dziś. No, bo któż z nas nie zaznał, choć raz zazdrości albo komu z nas nie marzy się znaczący awans społeczny.
Juliusz Słowacki i jego Balladyna jest uniwersalna i ponadczasowa, ponieważ hołduje odwiecznym zasadom typu: zło musi być zawsze ukarane lub prawda niczym oliwa na wierzch zawsze wypływa. Autor dramatu nie boi się też nazywać rzeczy po imieniu, takimi, jakimi rzeczywiście są. Toteż czytelnik nie ma problemu z określeniem charakteru bohaterów i zaszufladkowaniem ich do pozytywnych postaci i złoczyńców.